Witajcie w Nowym Roku 2021!
Cieszę się, że w końcu po miesięcznej przerwie wracacie. Przyznam, że towarzyszyła mi nadzieja, że w tej przerwie choć raz Wasze myśli powędrowały w stronę pracowni i że zatęskniliście za zabawą malarską, za miękkością i delikatnością pędzli oraz za migdałowym zapachem farb. 🙂
Rozstając się z Wami w grudniu, tak wiele dobrych myśli mi towarzyszyło, pragnę się nimi z Wami dzisiaj podzielić…
Wraz z upływem czasu, patrzę na Was z coraz większym zachwytem, bo widzę jak zmienia się Wasz stosunek do malowania. Widzę, jak odzyskujecie swoją spontaniczność i naturalność. Z coraz większym zaangażowaniem tworzycie obrazy. Jest na nich coraz więcej szczegółów.
Zauważyłam, że czasami towarzyszy Wam pośpiech i niepokój, wówczas wasze ruchy są szybkie, włosie pędzla się łamie, zamiast czubka pędzla moczycie w farbie całą główkę, a farba ścieka Wam po pędzlu lub kartce – to są właśnie oznaki rozkojarzenia i niedbałości. Gdy się spieszycie, malujecie obraz zaledwie kilka chwil, jak gdyby liczyła się ilość, a nie radość malowania…. Są jednak i te momenty, gdy jeden obraz malujecie całe spotkanie lub prosicie, by go odłożyć na półkę na kolejny tydzień, by go dokończyć.
Widzę, że czasami, gdy tracicie skupienie, potrzebujecie mojej uwagi, mojego zatrzymania się przy Was – to pomaga Wam wrócić do siebie, kontynuować obraz, który chcieliście odłożyć, nagle pragniecie dodać więcej szczegółów – jakie to piękne i budujące!
Malort pozwolił Ci przeżyć coś bardzo istotnego, co wywrze niezatarty wpływ na Twoje życie, teraz i w przyszłości.
Arno Stern, Szczęśliwy jak dziecko, które maluje
Dostrzegłam, że brak systematyczności w uczestniczeniu w zajęciach zakłóca Was. Gdy wracacie po nieobecności, widzę w Was pewne rozbieganie, tak jak byście musieli oswajać się na nowo z zasadami i klimatem pracowni.
Bardzo dziękuję za Waszą obecność w minionym roku. Obchodzenie pierwszych urodzin Malortu było dla mnie wielkim przeżyciem, właśnie dzięki temu, że Wy byliście ze mną. Siedząc z Wami i słuchając Waszych odpowiedzi na zadawane przeze mnie pytania, a szczególnie na jedno: Co daje Wam Zabawa Malarska? – upewniłam się w tym, że Malort jest potrzebnym i wartościowym miejscem.
Dziękuję Wam za to, potrzebowałam to od Was usłyszeć!
p. Asia Sapletta